16 cze 2013 - 21:46:20
|
Zarejestrowany: 16 lat temu
Posty: 6 615 |
|
ŁowcaJeleni Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wojtku, kolejne piękne slogany, co do idei
> oczywiście się z nimi zgadzam, ale jeszcze raz
> proszę Cię jak wspinacz instruktora:
> jak według Ciebie w tej jednej konkretnej
> sytuacji ma się zachować partner wspinaczkowy?
Po dotarciu na przełęcz powstały dwa zespoły, w pewnym sensie
autonomiczne. Każdy zespół miał swojego lidera. Można przyjąć,
że powinność dotrzymania towarzystwa dotyczyła w pierwszej
kolejności bezpośredniego partnera. Ergo Bielecki powinien pozostawać
w kontakcie z mniej doświadczonym Małkiem, zwłaszcza podczas zejścia
po nocy.
W$
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty