> Na 8 tys. nie oczekiwałbym niczego od
> kogokolwiek.
Mógłbyś doprecyzować? Czyli jak zwieje Ci łapawicę, a Twój partner ma zapasową i jest w pobliżu, to nie oczekujesz od niego, że Ci da swoją? Jak Twój partner zacznie mieć problemy, to też uważasz, że nie musisz mu choćby spróbować pomóc?
Nawet to zrozumiem, choć nie popieram i liną bym się nie związal. Ba, chyba bym razem do namiotu nie wlazł...