ale co jest ogrodzone? ścieżka do sadystówki tylko jest zagrodzona (nie wnikam co się dzieje nad zalewem).
Jeśli podstawą działań właściciela jest poprawa bezpieczeństwa to nie rozumiem, dlaczego nie odgrodził wierzchowiny z której się można zjebać a jedynie ścieżkę prowadzącą pod skały.
Czekam na ustalenia Naszych Skał i info czy i jak dziabać będzie można zimą.