Witam,
Inicjatywa Środowisk Wspinaczkowych "Nasze Skały" od bardzo dawna jest w stałym kontakcie z właścicielem terenu i prowadzi uzgodnienia dotyczące dostępu wspinaczy do sektorów Zakrzówka. Jak zapewne pamiętacie, wspinacze od początku "zakrzówkowego problemu" opowiadali się po stronie przestrzegania praw, w tym przypadku - prawa właściciela terenu do swobodnego nim dysponowania. Dzięki temu wiemy, ze status wspinaczy na Zakrzówku nie ulegnie pogorszeniu. Dopinamy ostatnie punkty porozumienia. We wrześniu dojdzie do spotkania firmy Gerium z przedstawicielami klubów krakowskich, stałych rezydentów Zakrzówka i dzierżawcy terenu (firmy Kraken), by dopracować szczegóły udostępnienia (jestem na etapie logistycznego przygotowania tego spotkania).
Ogrodzenie terenu z jednej strony troszkę nam utrudni życie: konieczność posiadania kluczy, wydrukowania "glejtu" ze strony Naszych Skał (podobnego, jak ten na Libanie), pozbieranie śmieci swoich i poprzedników którzy tego nie zrobili; z drugiej jednak da nam komfort wspinania bez lumpów. szkieł pod drogami i ogólnego syfu. Te niedogodności powinna rekompensować świadomość, że alternatywa mogła być taka: "Nie chcemy Was tutaj, Drodzy Wspinacze".
Jeszcze refleksja ogólna - czasy, gdy skały były "niczyimi" (czyli naszymi) nieużytkami, minęły raczej bezpowrotnie, czy tego chcemy, czy nie. Przewidując taki scenariusz już kilka lat temu , Biedruń wymyślił Nasze Skały - a Nasze Skały starają się wyprzedzająco zażegnać widmo zamknięcia dla wspinaczy kolejnych rejonów skalnych - czasami niestety za cenę pewnych ustępstw wobec naszej wolności..
Pozdrawiam serdecznie
Włodek "Jacooś" Porębski
IŚW "Nasze Skały"
662 149 400
dyrektor@naszeskaly.pl