ależ ja nigdy nie twierdziłem, że podejścia są dla mnie zabójcze. jeśli cel jest tego warty to mogę podchodzić godzinami :D
co najwyżej może być mi szkoda czasu zasuwać np. 40 min pod górę a potem szukać drogi, tylko po to żeby wspinać się kilka godzin przez jeden dzień.
co do temperatur to jestem dość odporny na te wysokie
dzięki za informację o kempie.