Swoja droga wyniki, czy przynajmniej cele o ktorych wspomina M. Smith w wywiadzie sa naprawde imponujace. (zakladam, ze skoro to stary artykul to cele na kolejny rok juz zostaly zrealizowane;). 200kg martwy ciag i 100kg wyciskanie na barki, przy wadze 78kg, to juz prawie poziom "elite", a przynajmniej "advanced". Na sieci mozna znalesc sporo tego typu tabel, ktore powiedza, jaki wynik na danym cwiczeniu jest ok, jaki dobry, a jaki super. I warto zauwazyc, ze te standardy odnosza sie do gosci poswiecajacych 100% czasu na cwiczenie na silowni np. trzymanie niskiej wagi pod wspinanie nie jest tu zadnym priorytetem. Chociazby to [
www.exrx.net] (MC) albo [
www.exrx.net] (wyciskanie zza glowy). Albo to [
www.t-nation.com] M.Smith osiaga ponad 2.5x wlasnej wagi ciala na martwym ciagu... Naprawde "great".
Ciekawe jak wygladalaby w ramach tych standardow ta czesc polskich wspinaczy, ktorzy czasem cwicza z zelazem?