> Czy Ty naprawdę nie widzisz, że robisz tu z
> siebie idiotkę?
I powyzszym zakonczyles pozytywny etap naszej znajomosci
Wydaje Ci się, że to, iż grasz
> dobrze na gitarze klasycznej przyćmi Twoją
> niekompetencję w sprawach gitary w muzyce
> rozrywkowej, a także pokraczne próby kulawej
> erystyki?
Moze moje kompetencje w muzyce rozrywkowej nie sa duze. Ale i tak mozliwosci wykonawcze wieksze od Twoich.,
Cala Twoja kompetencja to to, co gdzies wyczytales, albo uslyszales, piata woda po kisielu.
> Przyznam szczerze, że po tej dyskusji odnoszę
> wrażenie, że z Tobą w ogóle nie da się
> merytorycznie rozmawiać. Acz jest pewien segment,
> gdzie masz szanse na sukces jako retor - to
> postmodernizm. Tam bełkot jest siłą, a
> spójność i kompetencje grzechem.
> Z mojej strony definitywnie koniec dyskusji -
> czuję, że cenzorzy już od dawna ostrzą sobie
> zęby na przeniesienie tego wątku.
Spojnosc to ja widze w Twoich wypowiedziach wprost przytlaczajaca: jak osiol sie upierasz przy pierwszym i ostatnim. Rozmawiasz nie po to, zeby do czegos wspolnie dojsc, czegos sie dowiedziec, nie, dyskusje z Toba nie sa w ogole konstruktywne. W dodatku non stop ostro lecisz na ad personam. To nazywasz erystyka?