Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> laura palmer Napisał(a):
> > Sam napisales ze bola Cie rece od nawalania
> > akordami na akustyku po grubych strunach i ze
> > trzeba dopakowac.
> > Wiec jak chcesz to sobie pakuj dalej, ja mam to
> > gdzies.
>
> Nie, to nieprawda. Nigdzie tak nie napisałem.
''Gwoli ścisłości Lauro,
Z tego, co wiem, grasz na klasyku. Tu istotnie nie trzeba żadnej siły do gry.
Natomiast przy grze na akustyku na 13-kach jednak trochę siły jest potrzebne, szczególnie przy akompaniamencie przy użyciu chwytów barre. ''
i od tego sie zaczelo...
> Ty jednak nie wiesz, jak ja gram, a zaczynasz
> rozmowę na poziomie "a mój tata ma większego".
> Ja nie kwestionuję przecież Twojej gry, po
> pierwsze dlatego, że jej nie znam, po drugie,
> wiem, że skończyłaś szkołę muzyczną i
> choćby z tego powodu musisz grać co najmniej
> dobrze.
Ja tez nie kwestionuje Twojej gry,
tylko interpretuuje Twoje slowa
> Dla mnie kłopotliwe jest to, że przy okazji tej
> dyskusji mówisz herezję, które trudno
> wytłumaczyć nieznajomością instumentu
> (akustyka). To, co napisałaś o strunach, to
> bełkot.
to co Ty napisales o nazewnictwie to dla mnie belkot. Wytknelam Ci to i sie wkurzyles.
> Podobnie to, co napisałaś teraz o
> graniu akordami. Jest wiele akordów, które są
> naprawdę trudne, a szybka gra w harmonii na bazie
> takich akordów może być obiektywnie bardzo
> trudna.
aha, a ja sadzilam, ze chodzi Ci o standartowy ''akompaniament przy użyciu chwytów barre''
>
> Zaskakujesz mnie swoim zacietrzewieniem i brakiem
> obiektywnego, spokojnego spojrzenia na sprawę.
Czy zeby miec - Twoim zdaniem - obiektywne spojrzenie, to mam wyobrazic sobie ze nie wiem tego, co wiem, czyli mam amatorski stan wiedzy? I czy Twoim zdaniem, takie ograniczone spojrzenie to bedzie obiektywne spojrzenie?
Ze sie zacietrzewiam to sie nie dziw, jestes po prostu bardzo opornym dyskutantem. Ale jesli czujesz sie urazony, to przepraszam. I tak staram sie kolo Ciebie chodzic na palcach, zeby nei zranic Twej artystycznej duszy, skoro juz sie otworzyles. Nastepnym razem nie odpisze wcale. A co stracisz, to moje.
> Każdy wie, że barre to akordy trudniejsze, niż
> przykładowo D-dur w II itp. Wiele trudniejszych
> akordów barre wymaga rozciągnięcia dłoni.
jesli trzymasz gitare na prawym kolanie, to nei watpie. Musisz schowac kciuk, wygiac reke w przegubie i w tych okolicznosciach przyrody wszystkie sciegna w srodreczu masz napiete jeszcze zanim w ogole dotkniesz strun.
Błaźnisz się, bo realnie mówisz
> tyle, że po prostu gitara akustyczna to głupi
> intrument, bo "kulturystyczny". Tak więc bowiem
> składa, że typowy set strun w takich gitarach to
> struny 12 albo 13.
Oho...
Ja mowie, ze jesli ktos ma juz na tyle wszytsko skrzywione, ze nie daje rady, to nie warto pakowac dalej, tylko wrocic do punktu wyjscia i znalezc blad.
Natomiast nie zaprzeczam, ze jest wielu, ktorzy daja rade.
> 11 są rzadziej stosowane, a i tak są twarde w
> porównaniu z klasyczną.
> Możesz oczywiście tak twierdzić, ale nie
> najlepiej to wygląda.
Wciskasz mnie w stereotyp, ktory sam sobie wmowiles: ze skoro gram klasycznie, to na pewno skreslam slowo 'akustycznie'. Zle sie czuje w tej roli. Wygodnie tak polaryzowac poglady rozmowcy, prawda?
Moje glowne przeslanie to: ''nie warto pakowac''. Nie musisz sie z nim zgadzac. Rozumiem tez, ze nie potrzebujesz ode mnie zadnych rad. Ale uszanuj przynajmniej moje zdanie i nie ciagnij mnie na sile na swoja strone.