Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Jak w przedszkolu. Nie wykręcaj kota ogonem.
> Nigdzie na napisałem, że sprzęt może przykryć
> braki w elokwencji muzycznej i duszy muzyka.
ale za to wmawiales mi to czego nie powiedzialam:
Starosta Napisał(a):
Twoja uporczywa próba
> przekonania, że można wszystko nadrobić
> artykulacją i Bóg wie czym jeszcze do żenada
> Lauro i tyle.
slowa takie jak wszystko, zawsze, nigdy, to niebezpieczne stawianie sprawy na ostrzu noza.
chwytajac sie ostatecznosci zachowujesz sie jakbys sie czul zagrozony.
> > Siedzialy w bazie chlopy, cale w naszywkach
> > reklamowych, radio, telewizja, sami wielcy
> > alpinisci. I zaden nie wszedl.
>
> I stąd wynika, że jak komuś na początku
> sprawia trudność gra na grubych strunach, a chce
> grać jazz, to powinien sercem nadrabiać
> słabości dłoni i grać na sznurkach, mimo, iż
> po krótkim czasie mógłby spokojnie grać jak
> Pan Bóg przykazał na strunach grubych i
> osiągać zamierzone cele brzmieniowe.
''po pewnym czasie''
a po co czekac jak mozna juz i z takim samym ostatecznym skutkiem?
co znowu przesadzasz! jakich sznurkach?
biedny ten Twoj kot i jego ogon....