Ależ nie strzelam! Po to wkleiłem film, byś zobaczyła, o czym mówię. Przyznasz chyba, że tego typu agresywna artykulacja jest nie do osiągnięcia na miękkich strunach, nawet na akustycznej (na metalowych).
Po prostu próbuję Lauro Cię przekonać, że jednak to nie jest tak, że nie ma sensu pokonywać ograniczeń czysto fizycznych. Jest sens, ponieważ za tymi ograniczeniami kryje się ocean czysto artystycznych środków wyrazu.
Oczywiście o ile komuś w ogóle gra w duszy taka muzyka, która wymaga takiej artykulacji.