Z ujęciem mistrzostwa się zgadzam.
Co do reszty, to nie zrozumiałaś. Ja nie sugeruję przecież, że na klasyku nie gra się barre! Skąd przekonanie, że tak uważam?
Po prostu może zapytam: czy grywasz na akustycznej gitarze na grubych strunach (dwunastki czy trzynastki), czy na takich strunach stosujesz podciąganie?
Otóż przy całym uznaniu dla tego, co piszesz, mianowicie niuansów, co do dociskania, no i w ogóle prawdy, że im więcej doświadczenia, tym mniej siły, fakty pozostają takie, że granie na akustyku na twardych strunach ma się tak do grania na klasyku, jak podciąganie się jednorącz z obciążeniem, do zadawania oburącz na lekko.
Nie chcę przez to powiedzieć, że akustyk jest trudniejszy - BROŃ BOŻE tak tego nie odczytuj. Stwierdzam jedynie, że jest to granie o wiele bardziej siłowe, po prostu z racji naciągu strun.