Stary, powrotu do zdrowia i szybkiej rekonwalescensji zycze. I wuj w zupe polskiej sluzbie zdrowia.
A co do kompasu (bo gwizdek juz roztrzygnelismy ze jest przy plecakach), to Suunto robi takie male kompasy jako brelok do kluczy/termometr/linijka. No i w wielu outdoorowych zegarkach kompas to tez jedna z funkcji, szczegolnie z wysokosciomierzem moze byc we mgle dosc przydatny - chociaz przy zalamaniu pogody i braku kalibracji to niedokladnosc wynosi pewnie z 200m, wiec orientacja tylko zgrubna - a czlowiek w takich warunkach ma wybitne zdolnosci do 'naciagania' rzeczywistosci do tego, co chce zobaczyc i potrafi kierunki obrocic o 180 stopni zeby tylko sie zgadzalo....
Trzymam kciuki!