To Ty się Jerry zastanów, jak coś czytasz. Gdybyś to uczynił, może by dotarło do Ciebie, że w kwestii Malanphulan zgodziłem się z Januszem. Generalnie wyprawy w góry wysokie za CEL stawiają sobie właściwie zawsze wierzchołek i najczęściej układ masywu sprawia, że to jest narzucające się ostatnie stanowisko na drodze.
Ale sądzę, że można znaleźć ściany, które nie spełniają takich warunków. Choćby na zdjęciu, które wkleiłem. I gdyby ktoś zrobił tam mocną drogę skalną, np. pierwsze 9a w górach wysokich, to fakt nie wejścia na główny szczyt masywu byłby mało istotny.
Poza tym, to co napisał Janusz nie jest kontrowersyjne. I nie jest to związane z tą sprawą - "aferą".
Ja mam w nosie, że jeden mówi, że rozwiązał ścianę, a drugi, że nie. Ważne są fakty, czyli to, co realnie zostało dokonane. Reszta jest słownikiem. A tu cała sprawa dotyczy czegoś zupełnie innego, mianowicie zarzutu kłamstw i przeinaczeń.