jodlosz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nie bez przyczyny, nie ma w "mojej większości".
>
> A które są z mojego zestawu? chciałbym wynik
> znać:)
Zgubiłem gdzieś topo rzędek, ale prawie na pewno nie
zrobiłem żadnej z Twojego zestawu - więc możesz czuć
się triumfatorem absolutnym.
[...]
> A to robiłem.. piękna droga, chociaż asekuracja
> taka sobie.. nie wiedziałem, że ktoś to obił?
Pewności nie mam, bo tylko raz tam byłem na Okienniku
po tym (d)obiciu - o ile dobrze pamiętam, pojawił się stan
i ringi, +/- w maju 2007 (?)
> kiedy? obok jest piękny Ser Kukuczki - z lepszą
> asekuracją i trudniejszy
Ten ser Kukuczki - czy on wychodzi na sam szczyt okiennika,
i ma ponad 30 metrów razem z dolną częścią (jeśli nie startuje
się znad przełazu)?
> tego nie robiłem, robiłem Minogi za V+ - super,
> asekuracja z kewlarków.
bez plusa, asekuracja trochę niedoskonała, bo między
pierwszym a drugim przelotem jest przewieszenie z którego grozi
lot do gleby. Niemniej, droga faktycznie świetna - ciekawie można
rozwiązać osadzanie drugiego przelotu (trzy małe uszka są),
rozpórka nohandowa pozwala mieć komfort, ale za wymyślenie
tego podczas OS należy się respect. U mnie tylko RP.
Zaciątko w górnej części drogi jest wspólne z inną bardzo
fajną linią, której nie ma w żadnym topo: ryską na prawo
od Minogów, zachodem w prawo do nyży, wyjście na
półkę i dalej do wspomnianego zacięcia. Technicznie,
od Minogów trudniejsza, ale asekuracja z heksów bez
problemu.
Dalej na prawo jest ten kominek, o którym pisałem,
mimo wyceny IV, jeszcze trudniejszy od Minogów i ryski.
Już dla samych tradów (ok. 10 ładnych) warto tam przyjechać,
a jest też sporo "obitego" terenu (cudzysłów wyraża aktualny stan
asekuracji:-)
> > Dzięki za listę celów wspinaczkowych na
> > przyszły rok :-)
> Nie ma sprawy:) Ale nie pisz, że robiłeś
> prawie wszystkie łatwe drogi na Jurze Płn.:) ja
> bym chyba nawet o Kobylanach czegoś takiego nie
> napisał..
Bo wiesz, toczy się u nas klubowa rywalizacja o Złote Jajo.
Marzyło mi się takie z dedykacją:
[color=blue]"Kominiarzowi, za poprowadzenie
prawie wszystkich
czwórek i piątek na jurze"[/color], i z dopiskiem (małą czcionką):
"prawie" - robi wielką różnicę :-)
Ale chyba i tak nie mam szans - wobec letniego przejścia
wielodniowego Cassina na Badylu...
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.