Re: Wymiana asekuracji w Mirowie

McAron Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Sam jesteś "konfortowy".
Komim zaczynasz mi się ''podobać''łapiesz mnie za słówka...
> Na jurze większość łatwych dróg (IV do VI)
> jest nieasekurowalna
> z roksów i heksów, nawet trikamy nie na wiele
> się przydadzą.
Czy robiłeś większość łatwych dróg na Jurze, że tak twierdzisz?A poza tym jak siądzie jedna ,dwie kości,jakieś ucho,pętla to znaczy że nie ma asekuracji?A może nie wiesz gdzie ja osadzić?
> Ty się w ogóle wspinasz na jurze?
Parę razy byłem,ale nie pałam jakąś specjalną miłością...
Chyba od razu
> wiele stopni
> wtajemniczenia ominąłeś - wygląda, jakbyś z
> miejsca wskoczył
> na sam dach piramidy odwagi, i nie za wiele
> stamtąd widzisz.
oj komi,Komi jakoś nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek pisał o jakiejś odwadze,a o dachu piramidy tym bardziej bo się łatwo można sturlać...;^)a z piku piramidy to widać tylko piach...

> Nie bajdurz o jakichś tam piątkowych erach i
> iksach - łatwe
> i nieasekurowalne tradycyjnie drogi powinny być
> rutynowo obijane.
> Chyba, że się pechowo złoży, i ich pierwszym
> pogromcą będzie
> ktoś, kto sobie tego nie życzy.

Nie wiem co to ery i iksy,może mi łaskawie wytłumaczysz...
Zapraszam na łatwe nieasekurowalne dwójki,trójki nad łabę,są naprawdę długie i fajne...
to tyle