Widzę, że jesteś dobrze zorientowany w sprawie Gorcy. Generalnie to jakoś nie przypominam sobie, aby znaki zakazu stały przy polnych drogach. Gdzieniegdzie sa szlabany, ale zazwyczaj otwarte. Jeśli przyjąć Twoją interpretacje wejścia na teren GPN to niemal każdy z Podhala może bezkarnie wjechać tam czymkolwiek.
Szlaki turystyczne oczywiście idą w większości wypadków drogami.
Dalatego, tak jak napisałem nie dziwi mnie, że ktoś wjechał pod Kramnicę terenówką. Po prostu nie było na jego drodze wjazdu znaku zakazu wjazdu!
Teraz tylko czekać, jak ktoś wjedzie tam TIR-em.
Bo pod schronisko w Moku zajechał kiedyś nocą TIR z naczepą, bo szlaban jak wiadomo jest w nocy otwarty.
Dostał stosowny mandat 50zeta i wycofał tyłem na Włosienicę - ale jak mówił, to było jego marzenie zobaczyć Morskie Oko - tak przynajmniej głosi legenda.
AM