Na ile, Waszym zdaniem realna jest dystrybucja paropunktowej ulotki z zasadami zachowania?
I jaki kanał dystrybucji?
Fora?
Sklepy ze sprzetem?
Dystrybutorzy sprzętu? -
Tablice wkopane przy skałach (estetyka, pozwolenia, no i pytanie ile by postały?)
Moim zdaniem głowny problem to taki że nie dostrzegamy że otoczenie skał to nie Dziki Zachód który można posiąść ale czyjaś własność, czyjaś łąka, czyjeś zboże itp - i że taki ktoś po prostu nie życzy sobie tam naszej obecności. I nie musi tego uzasadniać.
Do tego jeszcze aspekt ekonomiczno - wyborczy
1. Gros wspinaczy w dolinkach nie zostawia ani grosza (dojażd z Krakowa, jedzenie/picie swoje - i naprawdę te dwa piwa w sklepiku nic nie zmienią) - a więc mieszkańcy na nich zarobić raczej nie zarobią. W innych lokalizacjach wspinacze też nie są turystami marzeniem (niskobudżetowi są)
2. Na wójta/radę gminy głosuja mieszkańcy a nie przyjezdni wspinacze - i jak miejscowy prosi o znak zakazu zatrzymywania (Słoneczne) to mu zarządca drobi - gmina - taki znak wkopie.