trz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ....teoretyczne, bo praktyka ma w dupie takie
> ustalenia. WSZYSTKIE OS na 8a-8a+ wzwyż robione są
> przy wiszących - prosze o przykład, że tak nie
> jest. Może na 8a w Tarnie się wpina, ale tam drogi
> nie mają charakteru bulderowago.
Chcesz powiedzieć, że nikt z Polaków nie zrobił prawdziwego OSa??
> Wszystkie przejścia dróg od 10 wzwyż robione są z
> wiszącymi czyli RP.
Nie RP tylko Flash. No chyba że oprócz wiszących ekspresów znali drogę ;)
> Dlaczego? Jeśli ruchy na
> drodze są trudne - mam na myśli takie, których
> Mateusz Kilarski i Marcus Bock nie są w stanie
> wykonać statycznie, to wpinki z ekspresem w dłoni
> są praktycznie niemożliwe do wykonania w ciągu, a
> przynajmniej na tyle ryzykowane, że NIKT tego nie
> zaryzykuje!!!!!!!!!
Czyli siła palców tych panów jest wzorcem znajdującym się w Sevres i na tej podstawie okreśła się czy wspinacz jest w stanie wykonać wpinkę po bożemu czy nie?
Ja twierdzę, że to kwestia doładowania właściwie to odpowiedniego podejścia do tematu i przełamania barier które siedzą w głowie (w każdym z nas).
Ale komu by się chciało skoro pójście na łatwiznę jest trendi.
> Wycena takich dróg ZAKŁADA
> wpięte ekspresy i tyle. Jeśli zrobicie np. Pawiany
> z wpinaniem śmiało możecie zalicytować 11-.
A to nowina, dzięki za odsłonięcie kulis wycen z najwyższej półki :))
> Na Chomeinim akurat wpinki szczęśliwie nie są
> trudne (poza tą na krawędzi, którą większość
> pogromców omija), choć rozmieszczenie przelotów
> jest zdecydowanie pod wiszące ekspresy (jak
> zresztą na 95% dróg od 10 wzwyż).
>
> I jeszcze jeden argument - wspinanie się bez
> ekspresów - tzn bez ekspresów przy pasie - czyli z
> wpiętymi, czyli RP
Jeszcze raz, żeby mieć RP to trzeba ekspresy wpinać samodzielnie.
, obiektywizuje przejście. Jeśli
> ekspresy są przy pasie to bierzemy udział w
> rywalizacji technologicznej - "ten ma DMM, co nic
> nie ważą, a tamten wspinał sie ze stalowymi
> strażakami, bo go na DMM nie stać"
> Jak porównać oba przejścia?
Bardzo prosto, jak masz takie problemy to wspinaj sie na wędkę.
NIe będziesz uczestniczył w technologicznym wyścigu producentów lin (nie każdego stać na najlżejszą) a idąc na wędkę nie musisz jej dzwigać.
Poza tym odrzucasz zbędne (nie związane ze wspinaniem) wpinki i koncentrujesz się wyłącznie na ruchu.
Nic ci tego nie zakłuca, nawet strach, ze odpadniesz.
Jeśli przeszkadza ci rywalizacja producentów obuwia to ... ;)
> Prywatnie - mnie ekspresy przy pasie przeszkadzają
> - dla mnie we wspinaniu liczy się ruch, a nie
> sztuka asekuracji. Uważam ją za ZŁO konieczne i
> redukuję operacje asekuracyje do niezbędnego
> bezpiecznego minimum.
Jak wyżej, wędka rozwiąże twój problem.
> Cytat Biedrunia prawdopodobnie pochodzi od
> Szalonego i nie jestem pewien, czy rzeczywiście
> tak brzmiał. Było to w czasach akceptacji stylu
> RK, więc w ogóle nie należy do kontekstu. Jeśli to
> cytat z Szalonego to sam autor zadał mu kłam
> zaledwie w rok potem... ale przecież ekspresy miał
> wpięte, a może nie (patrzy wyżej).
>
> No i na koniec - pierwsza 10 na świecie - do dziś
> uznawana za trudną - Kanal Im Ruecken na
> Południowej Franken, była prowadzona przez
> nieodżałowanego Wolfganga z wpiętymi ekspresami.
> Ojciec sportowego wspinania chyba wiedział co
> robi...
I prowadził to PP, uczciwie.
Wiedział, że przyjdą lepsi i poprawią styl.
NIestety łatwiej było przejść tak samo ale napisać że to RP.