uzywanie rankingu tez nie ma sensu. szczegolnie. gdy b wielu wsinaczy nie podaje swojego wykazu. zreszta takie porownywanie "wykazow" jest na rownym poziomie z pomiarami dlugosci czlonka w szkolnym kiblu.
podobnie zreszta z lista sponsorow przy relacjach z wyjazdow, nota bene czesto dluzsza niz lista drug zrobiona przez delikwenta