Starosta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ale drogi, o których tu mówimy, są lite, z dobrą
> asekuracją. Np. Motyka, choć ładna, jest mało
> lufiasta. Dwa wyciągi i stoisz na wielkiej póle.
> Obok idzie szlak, czego tu się bać, he he.
>
Heh, Starosto, domniemywam, że jednak robiąc Motykę bardziej koncentrowałeś się na trudnościach niż na ekscytacji lufą. Drugi wyciąg, przewinięcie na ostatnim wyciągu przed trawersem i kluczowe miejsce ostatniego wyciągu (już ponad półkami) jednak kawałek niezłej lufy oferują - na pewno nie tej klasy co dolny trawers i kolejny wyciąg na "Klasycznej", ale w pierwszym samodzielnym sezonie robi to jakieś wrażenie. Z tych łatwiejszych dróg poszukiwaczom adrenaliny sporo lufiastych wrażeń dostarczy z pewnością Czech-Ustupski na Żabim Mnichu.