Człowieku!!
Księgi wejść/wyjść przy każdej skale ?
Kto to miały robić? Tubylcy ?
Plastiki ? sprawdzanie ? kto jak ?
Budka z bramką ? Z kołowrotkiem? Ogrodzenie jak na stadionie ?
Jężeli to wszyscy, a nie wyjątki. Prwo i zasady winny obowiązywać wszędzie i wszystkich. To stare myslenie-dawać-uciszać tych co krzyczą. a pokornym wała. To niesprawiedliwe i nie z tej epoki.
Poza tym natura, natura ludzka. Sąsiad dostaje a ja nie ?! To gównem po skale. Pilnikiem po ringach....
A jak obliczyć ile kto miałby dostać tej darowizny ? Według powierzchni, wysokości, ilości dróg, stopnia trudności ?
Nie róbmy gnoju, zapytajmy czy można na podwórku auto zaparkować, dajmy piwo albo dwa to nie będą srać na nasz kamień.