Mówcie co chcecie,ale prawdę powiedziawszy innaczej to sobie wyobrażałam.Przy dobrych wiatrach,imprezke możnaby zaplanować we wakacje,kiedy ludzie szastają kasą.Odrobina huku w np.TVN z pewnością byłby wskazana;oni przecież to uwilbiają.A poza tym oba pomysły możnaby połączyć.Mały koncercik, huk w tv,pikieta pod MSWiA i wyjśie na szlaki w jednym dniu...Co wy na to?A poza tym zamiast gadać zacznijmy lepiej coś robić bo na gdybaniu nikt jeszcze dobrze nie wyszedł.Jak się chce to się da.DO ROBOTY:) (a może chłopaki może jakiś mały striptis zrobicie zapewne nie jedna kobita wesprze akcję:))) )