Hipek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W książce Craiga Luebbena "Wspinaczka w skale",
> jako alternatywną metodę zjazdu (tj. inną niż
> przy użyciu przyrządu), prócz półwyblinki
> jest opisany również "hamulec z karabinków".
> Zasada zbudowania jest prosta: wpinamy dwa zwykłe
> karabinki (lub jeden z blokadą zamka) w łącznik
> - zamkami przeciwstawnie, przeciągamy linę od
> spodu przez otwór obu karabinków, a następnie
> wpinamy dwa/trzy karabinki na krzyż, pod liną. W
> rezultacie otrzymujemy coś takiego.
To, co opisałeś i sfotografowałeś, jest źle wykonaną wariacją na temat hamulca z karabinków - poczytaj ze zrozumieniem, o czym pisał Luebben. Lina nie może ocierać o łącznik uprzęży, czy inną pętlę, którą wpinasz się do hamulca! Tam ma być jeszcze jeden karabinek HMS! Twoja wersia może doprowadzić do szybkiego zniszczenia łącznika uprzęży.
A co do działania - z różnymi karabinkami może być bardzo różna siła hamowania. Istnieją też karabinki z których takiego hamulca nie da się zbudować ze względu na zbyt mały prześwit - da się włożyć jeden karabinek poprzeczny, ale drugiego już nie.