Tak, jest on nieklasowy, ale wciąż klasyczny. A cała dyskusja zaczęła się od stwierdzenia Radiego:
"Czy można uznać takie przejście za przejście, czyli zaliczenie drogi na kościach? To co mi wiadomo, przejście na kościach drogi łączy się z wrzucaniem kości od dołu, oraz niekorzystanie ze sztucznej asekuracji, zamontowanej wcześniej na ścianie."
Bo tego, że przejście drogi OS jest lepsze od przejścia PP-z (niezależenie od jakości asekuracji) nikt tutaj nie podważał. Ja się głośno zastanawiałem, czy lepsze jest przejście RP-z od PP czy Flash, dla przypomnienia:
"Czy zacykanie drogi łącznie z zakładaniem asekuracji jest stylowo lepsze od przejścia drogi ze słabą znajomością lub bez, za to z założonymi przelotami? Nie mam na to pytanie dobrej odpowiedzi, osobiście wolę mieć wątpliwości czy zrobię przechwyt, niż czy kostka wytrzyma."
m.b.