> Prosze pana trzeba to wymienić"
> Wszystko na Bibliotece i Manitua.
Mile się tak pisze ale fakty mają się inaczej. Drogi na Bibliotece powstawały w latach 80 i 90 tak że przeloty mają juz pparenaście lat a może więcej.Część z nich wygląda już strupieszale ale nie jest prawdą że nie są systematycznie wymieniane. Na 20 dróg które poprowadziłem na bibliotece ,na 6 wymienione zostały stare spity na ringi PZA 2 drogi prowadzą rysami i nie były ubezpieczone w stałe przeloty. 4 drogi ubezpieczone zostaly od razu ringami i trzymają się jeszcze nie najgorzej. na pozostałych 8 asekuracja z zardzewiałych spitów nie spelnia juz dzisiejszych standartów. Tą wyliczanką chciałem udowodnić nie prawdziwośc tezy ze nic się nie robi w sprawie starych przelotow na Bibliotece. Co do turni cyklopa w Rzędkowicach to spity wbijane były tam również na początku lat 90 i mają już swoje lata . Można generalnie uznać ,że spity wbijane w latach 80 i na początku lat 90 przeżyły już swoje i czas odeslac je na zasłużoną emeryture. Pytanie kto ma to robic i za jakie pieniądze. Jest tego dużo w każdym rejonie i potrwa jeszcze pare lat ( oby jak najszybciej) nim zostaną wymienione na atestowane ringi PZA. Pomysl aby autorzy dróg dbali o nie dożywotnio jest utopijny ,bo co zrobic z osobami i pozostawionymi przez nich drogami jeżeli przestały się wspinać ,wyjechały na stałe lub zgineli. ?
Na początek można wprowadzic w życie proponowany już pomysl aby publikować gdzies liste dróg ,których stan asekuracji zagraża bezpieczeństwu. Dla równowagi można by podac spis dróg ubezpieczonych ringami PZA. Jedyna prośba aby listy tworzyć rzetelnie a nie rzucać hasła "Wszystkie drogi na Bibliotece " Lista ta ułatwi ekiperom najbardziej trafny wybór celów swojej pracy , a wszyscy dowiemy sie na jakich drogach trzeba wykazać czujność lub sobie je odpuścić. Licze że wypowiedż ta będzie zaproszeniem do konstruktywnej dyskusji.
"CZEŚĆ PRACY SKALNEJ"