Niezly argument. :)
Onze uwielbial takie statystyki.
Tylko ze od tamtego czasu dotarlem do wiecej zrodel
Ale bo tez napisalem, ze chodzi o to czego w samej statystyce nie ujrzysz
Drogi sa, ale i byli partnerzy, ktorzy albo nie zyja albo dobrego slowa o samym wspinaniu nie rzekli. Byly tez tajemne solo
oraz warianty i proby, niektore zabawne. Tez robia statystyke.
Natomiast jakos nie chcialbym tu tak na luzie rzucac konkretnych szczegolow.
Co innego wiedza, podana ewentualnie ostroznie,
a co innego takie podchwytywanie tematu do zabawy cudzym kosztem
na forum, a co innego nagadac cos komus w ferworze w mniejszym gronie.
Jak pisalem, z czasem mu odpuszczono.
Pozdr.