No widzisz Pawle, dotkąłeś tu trochę delikatnego tematu "babskiego" - co wobec Pań o których piszesz jest sprawą dość osobistą - więc nie grzebmy w tym. To zresztą miałem na myśli pomijając opinie moich rozmówców o całej sprawie.
Co zaś do kwestii misiów - to jedna opinia jest taka jak przytoczyłem w wydaniu "Pomurnika", druga nieco przerysowana w środowisku oryginałów jakimi są łojanci mówiąca że owe rumuńskie misie zostały wzięte z cyrku, i trzecia nakreślona przez p. Beatę że wszystko to bzdury - bo nikt nic nie wystrzelał i nikt nic nie importował.
Nota bene opinia "Pomurnika" o przyczynach zagryzienia młodej niedźwiedzicy przez starego samca mieszkającego w lasach Opalonego (nadmierne zagęszczenie osobników) to wedle p. Beaty też bzdury. Niestety, nie zostało ujawnione co innego mogło byc przyczyną.
A co Twych ostatnich konkluzji, no jeśli ktoś prowokuje, to faktycznie może błędem było dać się sprowokować - ale uważam że lepsze to niż obrabiać komuś dupę za plecami, co (nie łudźmy się) część środowiska z uciechą czyni.