Suworow: Proszę Boga o to, żeby okazało się, że jest to tylko wypadek
[
fronda.pl]
Ale nim w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” zaczął opowiadać o reżimie Putina, złożył Polakom kondolencje z powodu tragedii. - Wyrazy współczucia kieruję na ręce całego Narodu Polskiego, na ręce polskiego rządu i polskiej demokracji, ponieważ to jest straszna katastrofa. Pragnę także podkreślić, że zarówno ja, jak i moja żona jesteśmy z Polakami – powiedział.
Wiktor Suworow (właśc. Władimir Bogdanowicz Rezun), były agent GRU, który w latach 70. zbiegł do Wielkiej Brytanii, przypomina, że gdy do władzy doszedł obecny premier, to w Rosji rozszerzył się terroryzm. - W rzeczywistości jednak to rosyjskie służby stoją za organizacją aktów terroryzmu. Liczba zbrodni politycznych jest niespotykana. Chodzi w tym momencie głównie o dziennikarzy, których Putin traktował jako swoich wrogów – wyjaśnia Suworow. I podkreśla wyraźnie cel swoich słów: „Chcę tylko powiedzieć, że Putin jest zdolny do wszystkiego”.
Mówiąc o katastrofie prezydenckiego tupolewa Suworow jest bardzo ostrożny. - Bardzo podkreślam, bardzo dużo dziwnych rzeczy pojawia się wokół smoleńskiej tragedii – zaznacza jednak. Jako przykład podaje informację, którą ma od polskiego dziennikarza, że od razu po katastrofie, rosyjskie służby zabrały czarne skrzynki. - Natychmiast wówczas powiedziałem, że oni próbowali coś ukryć - to po pierwsze. Lub też wykazali się totalną głupotą – stwierdza rosyjski dysydent.
Dla autora „Akwarium” jest oczywistą rzeczą, że badaniem okoliczności tragedii od razu powinna się zająć międzynarodowa komisja. - Ale jeśli my, Rosjanie, zabieramy te skrzynki na kilka godzin (słyszałem nawet, że przez 15 godzin one były w posiadaniu rosyjskich służb!) i nic o tym nie mówimy, to ja w tym widzę coś dziwnego – tłumaczy.
Suworowa zaintrygował film, który na portalu Fronda.pl pokazaliśmy w środę. Obraz z miejsca tragedii stał się bardzko szeroko dyskutowany. Internauci podkreślali, że w filmie wyraźnie słychać, że zaraz po katastrofie na miejsce zdarzenia padły strzały. - Ja rozumiem, że jest to kryminalny reżim, ale proszę Boga, żeby to był tylko wypadek. Chcę w to wierzyć, ponieważ wystarczy już tych tragedii pomiędzy naszymi krajami – kończy z nadzieją Suworow.
Cudy
są tak dziwaczne
Że raz są smaczne
A raz niesmaczne
I kto je lubi, to wie
By miały skutek rzadko się je je