Mammoth Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Szalony Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > >
> > Ani myślę bo nie jestem hipokrytą!
> > Ponadto-to Tobie zależy na tym "aby bylo
> lżej".
> > Ja jestem niewierzący.Nie stosuję
> > egzystencjalnych środków przeciwbólowych.
>
>
> Zakręcasz się zatem coraz bardziej. Pozostaje
> tylko tak po ludzku, normalnie, współczuć!
a kim Ty Mammoth jestes, ze tak wspolczujesz? jestes w 100%
samozgodny i masz jakas recepte na zycie, o ktorej sadzisz, ze
jest dobra dla wszystkich?
ja tam zgadzam sie z Piotrem. doswiadczenie z forum uczy, ze
antypatie kierujemy w zupelnie rozne strony, ale abstrahujac od
kierunkow, uwazam, ze "organicznej niecheci" nie wolno przed soba
samym ukrywac ani probowac tlamsic -- trzeba z nia zyc, albo
spokojnie poczekac az przejdzie. (osobne pytanie: czy nalezy ja
demonstrowac innym? mi sie niestety zdarza. Szalonemu tez,
ale dla niego raczej nie jest to "niestety" :)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-04-26 13:20 przez nat.