Starosta Napisał(a):
Zupełnie nie pojmuję,
> jak niby świadomość, że żyjesz w najlepszej z
> kultur (istniejących) ma owocować brakiem
> ciekawości reszty świata? Nie widzę tu żadnego
> przełożenia.
A gdzie ja napisałem, że wychowywanie się w Europie powoduje brak ciągot do poznania świata?
> Kolejny Twój błąd to rozumienie charakteru
> społeczeńśtwa jako prostej sumy charakterów ludzi.
> Tak niestety nie jest. Myślę, że jakbyś rozmawiał
> z niektórymi łobuzami Z OSOBNA, to nie odniósłbyś
> tak fatalnego wrażenia, jak gdybyś miał z nimi
> przyjemność W KUPIE. Dlatego też powiedzenie
> "strzeż się dresiarzy" jest jak najbardziej
> racjonalne!!!
Wyraziłem się nie dość konkretnie. Dres to synonim złodzieja, zbója, bandyty etc. To nie jest uogólnienie. Mówiąc: ukarzmy morderców wytykamy ludzi za to co zrobili, a nie za to gdzie się urodzili/w co wierzą etc.
> Twoja niechęć do tez typu "uważaj na beemy" jest
> dla mnie śmieszna. Kierujesz się fałszywym
> pragnieniem bycia tolerancyjnym. Ale błądzisz, bo
> ja wcale nie negują tolerancji (tej normalnej, a
> nie tolerastów).
Jak wyżej. Kolesie z "beemy" to nie jest uogólnienie. To jak kolesie z nożami, wiadomo, że na takich trzeba uważać. Ale z nożem/pałą/kastetem może wystąpić Rusek, Polak, biały, kolorowy, gej, hetero, katolik, ateista... Te sprawy nie maja związku więc błądzisz Ty, a nie ja!
A propos tolerancji: jestem świeży na forum, ale zauważyłem działalność niejakiego ZHP i wydaje mi się, że co najmniej sympatyzujesz z tą "organizacją". Jeśli się mylę wyprowadź mnie z błędu.
pzdr