Ale czy zdjae sobie sprawe z tego co czyta? Mam do czynienia z 1szym i 2gim rokiem. I naprawde to, ze czytaja nie oznacza, ze czytaja ze zrozumieniem i _mysla_ nad tym, co przeczytali. Ale moze sie myle :)
Rodzice, rodzina, koledzy...tu masz swita racje. Ale co zrobic? (eh...zeby tak choc jedna osoba z forumowiczow zmienila po takije dyskusji swoje podejscie :) )
pzdr.
w.