Skoro wszyscy maja takie samo zdanie na temat oceniania osob podchodzacych zlewajaco do tematu i zakladam, ze wszystkie wypowiedzi sa szczere a nie wynikiem owczego pedu to teraz chcialbym uslyszec opinie na problem ktory naprawde mnie interesuje:
dlaczego studenci uwazaja za normalna rzecz sciaganie? Przeciez to jest oszustwo i kradziez oceny. Jednoczesnie to przeciez tez zlewanie tematu, gdyz rozwiazanie problemu sprowadza sie do napisania lub skserowania (sic!) sciagi i umiejetnego zachowania na kolowium.
Zakladam, ze wiekszosc osob, ktore sie wypowiadaly studiuja, czy tez studiowaly i znaja problem z autopsji (nie mowie tutaj o Stanach, gdzie sytuacja jest skrajnie inna, ale o Polsce).
pzdr
w.