To jest tak dygresja i temat do dyskusji raczej. Również i mnie z darzyło zrobić "drogi" które ponoć już miały przejścia. Twoje uwagi odnośnie Pochylca II są dość ogólne, coś w tym stylu: robiliśmy tam kiedyś jakieś drogi. Nie wiem, w latach 90 osadzono tam stany? Czy poźniej? Próby były na wędkę i czy zrobiono coś ponad to? Kilka a może kilkanaście lat poźniej przyjechali ludzie ocprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Taka dygresja: Z perspektywy lat przyjąłbym jednak zasadę, że droga nie opisana nie istnieje. Pojęcie "DROGA" jednak zobowiązuje do pozostawienia jakiejś wskazówki czy śladu po sobie z których kolejni mogą skorzystać.przez kemo - Forum wspinaczkowe
Najlepszą informcją jest wtedy gdy dajmy na to droga o trudnościach VI.2 ma wycene VI.4. Jest to informacja o kompleksach autora.przez kemo - Forum wspinaczkowe
Ta skała to chyba Turnia Potockiego. Tam są od lat trady. W planach jest inna skała w pobliżu.przez kemo - Forum wspinaczkowe
13 lat to dość czasu zatrzeć ślady wspinu. Odczucia trudności się zgadzają.przez kemo - Forum wspinaczkowe
>To właśnie Artur Paszczak, przedstawiciel KWW w Komisji Tatrzańskiej był jej jedynym członkiem >domagającym się od parku udostępnienia ograniczonej liczby konkretnych regionów, podczas gdy reszta >opowiedziała się za pełną listą Miłosza, też ograniczoną, ale wyraźnie większą, niż propozycja Artura" Zaczynam się gubić. To w końcu kto chciał bardziej ograniczonego wspinania w Tatprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Podejrzewam, że to padalec (duży padalec).przez kemo - Forum wspinaczkowe
Wyobraź sobie, że przeprowadziłeś badania naukowe. 2-3 lata później ktoś inny w ramach dofinansowania, przetargu czy bóg wie czego wykonał po cichu robotę w ramach której te twoje badania miedzy innymi przedstawił jako swoje i zarobił na tym pieniądze. Jakbyś to odebrał? Że jest git i w porządku? Wczoraj właśnie usłyszałem taki tekst: "Właśnie dowiedziałem się, ze droga obita przeze mnie teprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Źle słyszałeś. W praktyce wygląda to tak, że wiercenie i wklejanie ringów jest ostatnim, przyjemniejszym etapem pracy. W przypadku nowych dróg bardzo często instalacja ringów poprzedzona jest kilkunastoma, a może i kilkudziesięcioma godzinami pracy, co zwykle wiąże się z niejednym wyjazdem. Im łatwiejsza droga tym więcej pracy, a dosłownie na IV "rzęchu" idzie się zajebać. Po czwórkowo-przez kemo - Forum wspinaczkowe
No cóż K&K robią dobre relacje, zdjęcia i filmy z wypraw ale sprawozdania z nich piszą słabe.przez kemo - Forum wspinaczkowe
PZA pójdzie i wymieni? Jak się widzi stary i dodatkowo ruszający ring to jednak rozwaga.przez kemo - Forum wspinaczkowe
to się umawiaj tak dalej a zginiesz...przez kemo - Forum wspinaczkowe
"Postuluje do osób odpowiedzialnych za stan asekuracji na jurze o zainteresowanie sie tą sprawą." Czyli do kogo? Ja bym raczej w tej sytuacji zaapelował o zdrowy rozsądek do owych wspinaczy robiących tę drogę.przez kemo - Forum wspinaczkowe
Z filmu wynika, że AD robi. Pozostały już tylko formalności - dojechać na FJ. Ja bym mu zaliczył ;)przez kemo - Forum wspinaczkowe
Wyjaśnię co mi się w tej całej sprawie nie podoba. Z pobierzne przeglądnięcie dokumentów wynika: 1) że uwagi dotyczące dodawania pierwszych przelotów zostały zrobione przez wspinaczkowego dyletanta z parku bez konsultacji z kimkolwiek. Zostały one zrobione najpewniej na materiale zdjęciowym przy biurku, a nie w terenie. Skrót perspektywiczny sprawia że postawiono wymóg instalacji ich, na prprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Fragmen z info: "Pierwsze rozmowy o udostępnieniu obszarów chronionych dla wspinaczki prowadzimy zazwyczaj nieformalnie, na konferencjach naukowych, warsztatach i szkoleniach. Następnie, we współpracy z lokalnymi wspinaczami, organizujemy wizje lokalne z udziałem służb ochrony przyrody. W terenie dyskutujemy nad tym, które konkretnie skały mogą zostać dopuszczone do wspinaczki i jakie ogrprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Głupia kaczka - krzyżówka najpewniej - bezczelnie i z zaskoczenia założyła gniazdo i wysiaduje 12 jaj bezpośrednio pod stanowiskiem do dróg: Opium dla ludu, Zza pach kobiety i Histeryjka. Na wiki napisano, że inkubacja trwa około 28 dni, a młode po wykluciu od razu podążają za matką. Nie zgadza się jednak termin uzyskania lotności gdyż tę mają osiągnąć po 50-60 dniach. A mnie się jednak wydaje, żprzez kemo - Forum wspinaczkowe
różnica jest taka że wapień to nie granit. wyrwanie spruchniałego gniazda raczej się nie uda bez zniszczenia skały. W praktyce wybiera się metodę najmniej inwazyjną i czasochłonną. Jeśli skała jest szara to później i tak trudno jest dostrzec zaklejone miejsca - nie wygląda to źle.przez kemo - Forum wspinaczkowe
na filmie pokazano jak usuwać nieco inny rodzaj spitów/kotew na lesnej spity były mniej więcej takie jak na pierwszym zdjęciu:przez kemo - Forum wspinaczkowe
W przypadku tej skały spity w zależności od ich stanu usuwaliśmy poprzez: odkręcenie plakietki i zaklejenie gniazda spita klejem; odkręcenie plakietki i zniszczenie młotkiem gniazda spita i zklejeniem dziury w skale; "odkręcenie" młotkiem spita i w zależności od stanu gniazda jedną z opisanych metod; ringi: wyjęcie ich ręką, (3 pierwsze ringi na Półkominie po jednym klepnięciuprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Traktowanie chwytów, zwłaszcza małych, szczoteczką do zębów już w znacznym stopniu zmienia ich strukturę w przeciągu 2-3 lat, z obłej krawądki robi się płaska. A co dopiero działanie jakimiś kwasami!przez kemo - Forum wspinaczkowe
Ja bym taką Jedynkę wręczył teraz raczej Rafałowi Moucce za wyprzedzenie epoki. W przypadku Łukasza jest to "zaledwie" powtórzenie. Wielkie Gratulacje za przejście. AAAA...! - mam pomysł na nazwę drogi/projektu któremu nie dam rady.przez kemo - Forum wspinaczkowe
Moim zdaniem to w pierwszym i drugim przypadku to g... a nie flash - za dużo kombinowania. Na oesie bierzesz drogę taką jaką jest - nic o niej nie wiesz, na flash'u koledzy co najwyżej podpowiadają ci jak się za nią zabrać. Normalny flash to wygląda tak że asekurujesz i patrzysz jak kolega wspina się po drodze i w trudniejszych miejscach życzliwi podpowiedzą ci patent. Podane przez ciebie dwprzez kemo - Forum wspinaczkowe
A to zależy od twojej "kariery" wspinaczkowej. Jeśli jesteś byłym zawodnikiem i nadal hodujesz w sobie zawodniczą napinkę to jest już po OS. Lecz jeśli jesteś tylko wspinającym się rekreacyjnie amatorem, masz w dupie takie detale i robisz OS przez X prób dopóki nie zawiśniesz na linie, a zejść możesz na glebę spod samego stanu.przez kemo - Forum wspinaczkowe
chodzi o to że bez komentarza na marginesie sytuacja jest nie jasnaprzez kemo - Forum wspinaczkowe
Być może Lewiatan VI.2+ ale jego stara wycena pokazywała że droga na półkę ma sens w porównaniu do Lewiatana w Raju - niby krótsza więc niby łatwiejsza.przez kemo - Forum wspinaczkowe
Moim zdaniem problem tkwi w tym, że trudności Lewiatana awansowały od jakiegoś czasu do stopnia VI.2+ i tym samym zatarła się różnica pomiędzy Lewiatanem a Lewiatanem w Raju który też ma VI.2+. Stary Lewiatn miał VI.2/2+ i wychodził do na no-handu na półkę. Lewiatan w Raju szedł w lewo poniżej półki do Raju i wychodził nim na top. Ten trawers dodawał odrobinę ciągu i stąd Lewiatan w Raju miałprzez kemo - Forum wspinaczkowe