Moim zdaniem problem tkwi w tym, że trudności Lewiatana awansowały od jakiegoś czasu do stopnia VI.2+ i tym samym zatarła się różnica pomiędzy Lewiatanem a Lewiatanem w Raju który też ma VI.2+.
Stary Lewiatn miał VI.2/2+ i wychodził do na no-handu na półkę. Lewiatan w Raju szedł w lewo poniżej półki do Raju i wychodził nim na top. Ten trawers dodawał odrobinę ciągu i stąd Lewiatan w Raju miał wyższą o ułamek wycenę czyli VI.2+.
Dla samego Lewiatana bez znaczenia jest czy skończysz na półce czy pójdziesz nią w lewo do Raju/Studni Dusz i skończysz ładnie na topie - wycena będzie ta sama. Wcześniej trawers nie był wpełni bezpieczny z powodu braku ringa. Jednak po awansie Lewiatana na 2+ taka droga na półkę, gdy możliwe jest łatwe wyjscie w lewo na top (tz nie podnoszące wyceny) traci sens, a nawet jeśli zrobimy z trawersem w lewo, staje się jedynie kombinacyjnym wariantem.
Przy starej wycenie VI.2/2+ jasne jest że uciekamy na półkę przed ciągiem w trawersie pod półką (Lewiatan w Raju), a idąc po niej w lewo do Raju/Studni Dusz otrzymujemy logiczna linię najmniejszego oporu startującą w samym środku ściany.
Takie to są subtelności, należy tylko trzymać się starych wycen.