Pocieszny Napisał(a):
> > Publiczne piętnowanie jest doskonałą metodą
> > sprzeciwiania się buractwu.
> > Jak dowodzą to wydarzenia z tego forum
> > pokazywanie palcem baaaardzo ICH boli.
Bardziej niż obiektyw w d... ?
> masz racje, jest to tak naprawdę jedyne dobre
> wyjście, niestety wiąże się z ryzykiem zarobienia
> pozwu, każdy osądzi czy to ryzy
makar Napisał(a):
> Publiczne piętnowanie jest doskonałą metodą
> sprzeciwiania się buractwu.
> Jak dowodzą to wydarzenia z tego forum pokazywanie
> palcem baaaardzo ICH boli.
masz racje, jest to tak naprawdę jedyne dobre wyjście, niestety wiąże się z ryzykiem zarobienia pozwu, każdy osądzi czy to ryzyko jest duże czy nie :)
prawda jest taka że osoby znane w środowisku nig
Pocieszny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ... i ujawnienie twarzy może se skończyć pozwem cywilnym
> i niestety duża karą finansową dla osoby robiącej fotki...
Publiczne piętnowanie jest doskonałą metodą sprzeciwiania się buractwu.
Jak dowodzą to wydarzenia z tego forum pokazywanie palcem baaaardzo ICH boli.
A nie ma najmniejszego problemu
andrzej Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nic mnie to nie dziwi, bo to nie żadna nowina
> zobaczyć samochód terenowy z podhalańską
> rejestracja pod samą niemal skałą.
> Nie tak dawno przecież, na Podhalu, terenówka
> przejechała gościa, który sobie leżał na polance.
>
> A co się dzieje na szlakach w Gorcach?
> AM
dawno się ni
Są okoliczności, które mogą wskazywać na udział lokalsów w jednej z kradzieży, ale tak naprawdę nie zależy mi tu na udowadnianiu czyjejś winy i biciu piany nad jego chamstwem.
Nie orientuję się również w relacjach pomiędzy poziomem wspinania a boskością :)
Pozwolę sobie zatem skończyć ten temat.
Od tego czasu stanowiska zakładam i demontuje każdorazowo, a ogniwa radzę nitować. Lepiej je co
anjon nie powiem sam pracuje na wys bo zawsze to jakas kasa sie przyda inny temat ze nie uwazam sie za boga wspinania sa lepsi o niebo ode mnie ale cieszy mnie wspinanie i góry
i uwierz nie raz zostawiłem w skałach nową petle z taśmy bo stara rwała sie w rekach a jakos ci ktorzy byli obok nie kwapili sie nawet uwagi zwrocic ze mozna sie potluc
pozdrawiam
xtonyx Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wystarczy skleić i pilnikiem spiłować "sześciokąt"
> na okrągło
odtłuszczenie szybsze, poza tym - skąd wiesz, że po takim
spiłowaniu mailon trzyma parametry bezpieczeństwa?
A skąd niby lokalsi mieliby wiedzieć że tam coś takiego zamontowaliście? Myślisz że oni chodzą co tydzień i robią obchód po stanowiskach zjazdowych? :-)) To musieli być wspinacze. A jakim wspinaczom potrzebny jest taki karabinek?
Oczywiście pracującym na wysokości. Co więcej nie wiem czy widziałeś asortyment takich gości. Ja widziałem, kiedy myli okna w biurowcu w którym pracuje. Ja bym wszys
Pitolisz kolego ,ci masterzy jak piszesz to mają szpeju aż nadmiar i wali ich ,,niewiadomo co"" i z niewiadomego zródła i nie zawieżyli by temu swojego życia ....pa
Z przykrością stwierdzam, że są wspinacze którzy kradną. Raz na sztucznej ścianie kolega zostawił na sekunde rewerso przy ławce, kiedy dosłownie po 30 sek wrócił już go nie było i nikt nic nie widział. Mi też ukradli raz worek na uprząż.
Nie wiem kto kradnie, bo naprawde wiele razy byłem świadkiem pozytywnych sytuacji pod skałkami, ale założę się że jeśli nikt nie sklei albo _podpisze_ tych m
jacoos Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> - nie jestem pewien czy to klejenie ma być aż tak
> pancerne (z siłą spawu); kradzież MR wydaje mi się
> mało realna. Zgadzam się, powinno ono być bardzo
> mocne, ale możliwe do odkręcenia przy użyciu
> ponadstandardowych narzędzi. Łatwo sobie wyobrazić
> że MR też będzie musiał być wymieniony, i
Hej Olgierdzie,
No, na kompleksowe działanie to chyba za wcześnie, tych naprawdę solidnie (niebezpiecznie) wytartych koluch na Jurze jest według mojej oceny nie więcej niż kilkadziesiąt, na pewno mniej niż sto. Akumulatorowa szlifierka kątowa ułatwi wymianę.
Z większością Twoich uwag się zgadzam, mam tylko dwie wątpliwości:
- dokładanie MR obok kolucha trochę skomplikuje wpinki, zwłaszcza nied
Na Zakrzówku, na większości newralgicznych wędkowych stanowisk od dawna są Mailony - uważam że jest to jedyne sensowne rozwiązanie sprawy wędkowania.
AM
jacoos Napisał(a):
> A tak na poważnie, prawdopodobnie po tym sezonie
> najbardziej wytarte kolucha niektórych ringów
> zostaną wycięte i zastąpione ogniwami typu
> "maillon rapide" - z zaklejeniem gwintów, by nie
> dało sie ich odkręcić bez długiej walki.
Hej. A może by tak nie czekać i nie wycinać, tylko profilaktycznie
dodać mailony do istniejących kółek (t
Jeśli handluje ringami może robił to na zasadzie "dziecka szklarza"...
A tak na poważnie, prawdopodobnie po tym sezonie najbardziej wytarte kolucha niektórych ringów zostaną wycięte i zastąpione ogniwami typu "maillon rapide" - z zaklejeniem gwintów, by nie dało sie ich odkręcić bez długiej walki.
To rozwiązanie zdało egzamin w rejonach skałkowych w krajach, gdzie nasze akt
jest również mnóstwo wspinaczy "zśrodka" środowiska, która nie wie.. znaczy nie chce wiedzieć, jak się zachować.
Zwracam uwagę koledze na Zakrzówku, że wędka to nie z ringa, tylko z karabinka, grzecznie, jak to ja;) "Ringi od tego są". Bronił swojego stanowiska zaciekle, a przecież, jak sam później wyjaśnił, jest sprzedawcą w Cerro Torre, w dziale wspinaczkowym w M1 (taki z l
>>a pietnowac moim skormnym zdaniem trzeba, byscie wiedzieli, coscie zlego uczynili... i nie ma przebacz! otóz to
dobra i mocna zjebka ma duży ładunek dydaktyki!
pozdr
dr know
i moze wlasnie dlatego brytan, redakcje gor i mg, zamiast kolejnych newsow z przejsc na zachodzie, ktore interesuja garstke ludzi w kraju, a o ktorych bez problemu mozna poczytac w necie, powinien zamieszczac info na takie tematy, ktore dotycza nas i naszego srodowiska? jak zjechac z ringa, gdzie i na jakich zasadach mozna sie wspinac itd, itp...
a pietnowac moim skormnym zdaniem trzeba, byscie
Witam,
Takie zachowanie wspinaczy nie poprawi naszego wizerunku, i cholernie zaszkodzi w rozmowach które aktualnie Nasze Skały prowadzą z działem Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody Urzędu Małopolskiego (Kramnica leży na terenie rezerwatu przyrody Przełom Białki pod Krempachami).
Mimo że mnie też cisną sie na usta "trzy słowa", uważam, że należy z chłopakami spokojnie porozmawiać i wy
dzieki blerva za fotki. zajebiste;)
a co zamierzaja zrobic z tym fantem Nasze Skaly?
Moze Admin tez by cus zrobil? jakis news, czego nie wolno na kramnicy? "skoro nie napiszemy o sobie sami, to nikt o nas nie napisze"...
a jesli nie on, to moze blerva napisz newsa o wspinaniu i zalacz zdjecia? ciekawe, czy zamieszcza na portalu..?
a kolesiom mowie: wypierdalac wsioki!!
pozdro, pe
Nic mnie to nie dziwi, bo to nie żadna nowina zobaczyć samochód terenowy z podhalańską rejestracja pod samą niemal skałą.
Nie tak dawno przecież, na Podhalu, terenówka przejechała gościa, który sobie leżał na polance.
A co się dzieje na szlakach w Gorcach?
AM