"Eric Horst nigdy do czolowki nie nalezal, nawet w latach 90tych."
No nie należał tym bardziej szacun za wyniki jakie osiąga w swoim wieku. Udawadnia tym że progres można robić długo po przekroczonej 30. Nikt tu nie mówi o wygrywaniu pucharu świata w wieku 40 lat Bądźmy poważni.
"nie ma roznicy pomiedzy kims, kto robi 6a, a tym co robi 8a"
Głównie widzę dzisiaj takie podejście:
Ja nie jestem dobrym wspinaczem bo robię 6a ( nie trenując, na gównianej diecie, pijąc alko i paląc szlugi) ale ty jesteś też chujowy bo robisz tylko 8a w dodatku starając się regularnie trenować, zdrowo odżywiać i ogólnie trzymać formę.
Ja jak bym tylko chciał też bym robił 8a tylko nie chce mi się bo ja albo będę najlepszy na świecie albo nie warto mi nawet wstać z fotela. Bo Ja się zajmuję tylko konkretami drogi kolego. Po 7c/8a z fotela nie wstanę Nie mam też szacunku dla tych co wstają po tak niską cyfrę. Honnold, Ondra to tak..panie to jest wspinanie.