Z jednej strony masz rację. Nie da się trenować jak kiedyś ale kluczem do wszystkiego jest odpowiedni trening. Inny niż się kiedyś stosowało. Przekonać się do nowego podejścia jest wielkim wyzwaniem. Do tego dochodzą wszelkie "fatalne" przyzwyczajenia, braki, błędne schematy. Paradoks polega na tym że odświeżenie treningu, jego zmiana, dodanie treningu uzupełniającego wymaga więcej czasu (poświęconego na jednostki treningowe - wspinaczkowe i towarzyszące). Aby mniej trenować trzeba więcej "trenować". Zamknięte koło ;-)
Dlatego łatwiej uciec w powielanie archaizmów, wszak kiedyś działały... ;-)
Piotr, 53 lata, wciąż ma sportowe marzenia...