Co do DiGiulian, cytat z niusa:
"W tym miejscu należy dodać, że przejście to odbiega od wzorcowej definicji zespołowego przejścia klasycznego"
Ależ ani AF ani TR nie jest przejściem klasycznym, przynajmniej od czasów późnych kaskaderów.
Żadna z nich akurat tego jednego wyciągu nie zrobiła klasycznie.
Co do przejść kobiecych no to zgoda, mieści się w definicji zespołowej, tylko trochę śmieszno gdy facet prowadzi kluczowe wyciągi a kobieta anonsuje jako "pierwsze klasyczne kobiece" - piję do pierwszego kobiecego Golden Gate.
Przecież nawet na malej skałce jest duża różnica między prowadzeniem a przejściem na wędkę. Im dłuższa droga tym bardziej ta różnica wzrasta, i fizycznie, i mentalnie.
P.S.Przy okazji proszę o źródło, gdzie jest napisane, że Bronwyn wszystkie ruchy zrobiła "klasycznie".
P.S.2.Oba mocne przejścia, robione z ciekawą historią ale mocne to za mało, żeby zaistnieć w świecie najważniejszych mediów musi to być np.: pierwsze, drugie, trzecie mordorskie, orków starszych, trzeciej płci.
(Żart żeby nie było seksistowsko).
Admin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bart Napisał(a):
> -------------------------------------------------------
> > Ciekawe to przejście
kobiece gdzie facet
> w
> > zespole prowadzi kluczowe wyciągi.
> > Podobnie jak "klasyczne" w newsie obok gdzie
> > prowadząca idzie AF a druga "czysto TR".
> >
> > Nazywajcie redaktorzy rzeczy po imieniu lub
> > informujcie o światowych trendach zmiany
> definicji
> > stylów.
>
> Apel chybiony, w newsie dotyczącym DiGulian
> właśnie to podkreśliliśmy.
>
> Jeśli chodzi o przejścia klasyczne (kobiece czy
> też męskie), to zestaw możliwych przejść
> zaliczanych do klasycznych wymieniony tu
> [
forum.wspinanie.pl]
> nie zmienił się od bardzo dawna.