euzek1 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeden doszedł do VI.5 na
> linie, drugi do VI.4+ na linie, trzeci do 8a na
> baldach. Wszyscy zaczynali od zera.
Na każdą z tych osób przypadnie sto, tysiąc, ba, x tysięcy osób, które takie poziomu samym regularnym wspinaniem nie zdobędą. A Ondra mówił o robieniu 8b. Z całym szacunkiem do Ondry, ale chyba nie jest w stanie postawić się w sytuacji osób, które zaczynają wspinać sie w wieku, kiedy on robił już 8b OS.
Myśle że samym regularnym wspinaniem, w miarę przemyślanym całkiem sporo osób jest w stanie dojść do poziomu 7c/8a. Sporo osób, ale jak pokazuje życie, to wielkość procenta z przecinkiem po zerze. Ale przecież pomiędzy 8a a 8b jest jednak przepaść. Wiec czy do 7c czy do 8b można pewno dojść samym wspinaniem, jednak to, do jakiego poziomu dotrzesz, zależy od możliwości twojego organizmu. Natomiast trening pozwala granice, jakie stawia organizm, przesuwać. Oczywiście trening dalej nie pozwala oszukać cech organizmu danego wspinacza, ale wyrównuje szanse :-)
> Ale być może mniej przyjemności / zabawy wtedy z tego?
Ale przecież trening jest przyjemny :-)
inw
-----------------------------------------------------
Za cienki żeby mi dołożyć