No ale o co konkretnie chodzi z tym stekiem bzdur? Działania które opisałeś nie są wymienione w misji BMC przywołanej przez Jerryego. Ich mi właśnie zabrakło i to napisałem.
Świetnie że jest tak, jak przedstawiłeś. Choć nie do końca - niewielkie Harrison's Rocks to skały wykupione przez BMC za pieniądze English Sport Council (PZA nie ma takich możliwości), zarządzana przez grupę społeczników, ale.. coś za coś - wspinać wolno się tylko "na wędkę", nie wolno prowadzić nowych dróg, nie wolno umieszczać punktów asekuracyjnych (poza tymi już umieszczonymi do TR). Lecz wolno się wspinać w ogóle i o to chodzi! (choć w Polsce za takie porozumienie PeZeTa by została opluta przez wspinaczy).
<Nie mam czasu się rozpisywać ale niemal wszystko co napisałeś było nieprawda>
Wiesz, po takim zdaniu to wręcz nalegam, żebyś ten czas jednak znalazł - łatwo rzucić błotem, zwłaszcza z daleka i anonimowo.
Dyskusji o Zborowie nie pamiętam (dużo ich odbywam), ale czy coś było w niej nie tak?
Pozdrawiam,
Włodek "Jacooś" Porębski