Biorac pod uwage natezenie nocnego ruchu w Tatrach wyobrazam sobie, ze dwoch Panow Filancow jest w stanie "zamandatowac" powiedzmy jakies 8 osob w ciagu nocy, co w efekcie calej akcji wygenerowaloby natezenie ruchu w postaci 10 osob. Tym sposobem 20% owego natezenia ruchu przeszkadzajacego zwierzetom w spokojnej konsumpcji, jest spowodowane przez Panow Filancow. Chcialbym ich zapyc, czy sami tez wplacaja mandat do kasy parku, czy tez moze zwierzaki znaja ich na tyle, ze akurat nimi sie nie stresuja?
Zarowno idiotyzm tego przepisu, jak i jego egzekwowania zalatuje wczesna komuna bis.
Szacuneczek dla normalnosci
m
[https://www.facebook.com/MarekRaganowicz/]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2018-08-11 12:04 przez reganclimbing.