Słuchaj, nie ważne czy Zetka czy Setka. Obie to kursowe drogi, czyli łatwe. Wątek generalnie tyczył się Mackiewicza i jego predyspozycji himalajskich w zimie na Nanga Parbat.
Pomimo tego, że wycofał się już z akcji górskiej, dalej uważam, że takie (predyspozycje) posiada.
Jednak na ten moment i mnie się nie podoba jego akcja "żebracza", wobec nie podjęcia akcji górskiej. Ale to już jego problem, z którym będzie musiał się zmierzyć.
AM