Tonik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ludzie co z wami!?!? Tomek poświęcił dla tej
> góry NAPRAWDĘ wiele... Od 6lat stara się
> wejść zimą na Nangę, prszypłacił to:
> odmrożeniami, kontuzją, musiał zamknąć swoją
> działaność zarobkową, poświęca rodzinę,
> wpędził się w długi finansowe...
> Nie biega jak inni po "wszystkich mediach", nie ma
> hojnych sponsorów, ładuje w ten cel KAZDE
> zaoszczędzone pieniądze!
> Cześć z was biadoli bo im obiecanej "czapeczki"
> nie przysłał czy jakiegoś kubka:((((
Porownajmy dwie zbiorki pieniedzy:
Rok 2015. TM w ciezkiej sytuacji lezy, z odmrozeniami w oczekiwaniu na skalpel.
"17 027 PLN
z planowanych 12 900 PLN
215 wspierających
Zakończono sukcesem
Dnia 01.03.2015 projekt zakończył się sukcesem, gdyż uzyskał pełne finansowanie."
[
wspieram.to]
Rok 2016 Pelna sciema, POtajemne zmiany planow. POd marnym POzorem kupna biletu na POwrot, suma 111 tys.
Zadziwieni milosnicy TM usiluja sobie wytlumaczyc to pomylka, zlym laczem telefonicznym itp.
"24 793 zł
z kwoty
111 110 zł
Do końca
11 dni
Postęp 22 % Zrzutka kończy się 21.02.2016r"
[
zrzutka.pl]
skad taka zmiana oczekiwan finansowych?
Zbiorki pieniedzy na portalu "Zrzuta.pl", w przeciwienstwie do innych, nie wymagaja przyzwoitego opisu i co jeszcze wazniejsze, zawsze koncza sie POwodzeniem. Forsa trafia do zbieracza, od razu, bez oczekiwania na szczesliwy final akcji. Jesli wymagana suma nie zostanie uzbierana to i tak wplacone pieniadze nie wracaja do darczyncow. Nic dziwnego, ze rekordowa chetna na latwa kase wpisala kwote 400 000 000 (400 milionow). POdobno na dlugi meza.