yanas Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeśli doświadczony - wg Ciebie - Mackiewicz
> ogłasza,że ma zamiar w BC spędzić jedną noc i
> pruć do góry,żeby na 6-7koła czekać nawet 10
> dni na okno pogodowe (którego w prognozach nie
> widać),to chyba lepiej być żółtodziobem w
> górach,bo takie doświadczenie przeczy zdrowemu
> rozsądkowi.
Zgodzisz się pewnie, że Nardi, Moro, Txikon należą do TOP 10 zimowego himalaizmu. Za nimi stoją potężne firmy i wsparcie. A kto był najwyżej w tym roku na Nandze - Mackiewicz w towarzystwie Revol.
To co sobie gadają, w bazie lub na nizinach, a co z tego jeszcze idzie w światowe media nic nie znaczy - liczą się czyny, tam na górze.
Jeszcze trochę cierpliwości, zobaczymy co zdziała i co osiągnie reszta. Wtedy mozna będzie więcej oceniać. Piłka jest ciągle w grze, oczywiście każdy ma prawo obstawiać - osobiście życzę mu szczytu, ale bardziej by wrócił cały. Góra jest mordercza ale zimowe wejście chyba nie jest warte życia.