Zerwałem rok temu A2 w fakerze-był trzask i na usg ścięgno ponad 3 mm odstawało od kości. Stosuję plastikową protezę(taką o której mowa tutaj [
wspinanie.pl]). Z plastikową ,,obrączką" mogę się wspinać jak przed kontuzją, unikam tylko mocnego zadawania z tego faka(tzn płytkich dziurek na faka). Chwyt zamknięty bez problemu. Myślę że równie skuteczne byłoby samo mocne tejpowanie ale plaster potrafi się poluzować. Troczek się oczywiście nie zrósł co odczułem kiedy raz zapomniałem nałożyć protezy, albo przy podnoszeniu ciężkich rzeczy bez tejpa(przeszywający ból jak przy zerwaniu).
Także przejdź się do porządnego fizjoterapeuty (najlepiej wspinacza), który doradzi ci w tym temacie, ale na pewno będziesz mógł wrócić do ładowania;)