Skoro nie umiesz obejść się bez słów "pier..." czy "poje..any" to ciężko wchodzić z Tobą rozsądną polemikę.
Rozumiem, że byłeś w 2012 tam na miejscu i masz wiedzę by obiektywnie rozstrzygnąć bezsporną winę Ryśka.
Iwona była z Ryśkiem w górach wcześniej i znała jego styl pracy czy jak wolisz prowadzenia klientów. Dziwię się zatem nieco, że na Evereście ją ten sam styl zaskoczył.
Mnie raczej zaskoczyło, że ekipa która się porwała na Everest w 2012 to ludzie którzy w 2010 mieli problemy z Island Peak i AmaDablam.
Z osób które pojechały z Ryśkiem na Everest w 2012 roku jedynie Przemek był przygotowany. Pozostała trójka w ogóle nie powinna się była porywać na to przedsięwzięcie.
No ale Ty i tak wiesz swoje...