Hmmm... Nie bardzo rozumiem. Z jednej strony: "Ojej, nie piszą o nas!". Z drugiej: "Sam sobie poszukaj". To chyba niekonsekwencja się nazywa...
Tak czy siak - życzę powodzenia i mam nadzieję że będzie można coś o wejściu przeczytać bez ślęczenia nad google...