Wyproszenie ze sceny kogokolwiek, tym bardziej gościa jest chamstwem niesłychanym.
Piotrek rozpoczął ważną kwestię, być może najważniejszą dla całego spotkania, ale dla tłumu
głebsza refleksja była za trudna. Gdyby na sali byli ludzie gór - to nie sądzę aby przeganiali
ze sceny innego człowieka gór, na marginesie dodam, że osiągnięcia wspinaczkowe Piotra są imponujące.
W$