siwy Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > Po takim zachowniu AB pewnie nie związałbym sie
> z nim liną - zwłaszcza tam wysoko, ale
> "przemilczanie' postawy i uporu Berbeki - która
> de facto spowodowała tragiczny finał drugiej
> dwójki (zwałszcza Kowalskiego) również mnie
> dziwi.
Trudno się nie zgodzić, tylko (być może) należałoby napisać nieco ostrożniej: że tym razem M. Berbekę zawiodła górska intuicja; bo jednak "postawa i upór" - to chyba za mocno - nie znamy i nie poznamy motywów kontynuacji ataku, i to w towarzystwie słabszego, znacznie mniej doświadczonego partnera.
To właśnie jest dla mnie zagadką - że idąc z T.K. (a nie sam) jednak nie podjął decyzji o odwrocie.