Łukasz, przesadzasz:) dwa słowa krytyki i już strach, że nikt nie będzie chciał robić zawodów?
Nie sądze żeby avatarowcy się obrazili na takie dictum, oni już pokazali, że potrafi robić zawody - chociażby Puchar Polski w prowadzeniu. W ogóle odnoszę wrażenie, że powiedzieć cokolwiek złego na temat zawodów towarzyskich to jest u nas zbrodnia:)
Do Romka jeszcze: moim zdaniem zastępowanie finalistów w przypadku kontuzji, jeśli chodzi o zawody towarzyskie jest na maksa uznaniowe - właściwie czemu niby nie?
lukmul Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Powtarzam więcej luzu;) To były zawody
> towarzyskie;) Postawcie się "w skórze" ekipy z
> avatara... Jak tak dalej pójdzie to nikt nie
> będzie chciał organizować zawodów...
> Ps.Łatwo oceniać po, trudniej zrobić...
>
> Ps.A nie było tak że juniorzy byli połączeni z
> amatorami (z wynikami)??? Nie widzę osobnej
> klasyfikacji juniorów? To by się wszystko
> zgadzało;) (Igor jest juniorem)